Trochę się działo w świecie nakryć głowy. W moim świecie, w pracowni.
Powstała piękna sesja zdjęciowa, za którą jestem wdzięczna Oli Rusinek i Piotrowi Swobodzie.
Oboje pokazali mega profesjonalizm i dzięki nim powstały tak fantastyczne i wyraziste zdjęcia!
Wreszcie mogę zaprezentować nowe, odważniejsze i bardziej dojrzałe projekty fascynatorowe!
Pod spodem pokazuję kilka, ale z biegiem dni będzie ich coraz więcej!
Lato w pełni, pełne ręce roboty i życie jest piękne!
Przy pracy - sesja kapeluszy koktajlowych Expose |
Boskie zdjęcia, zwłaszcza to w czerwieni. Padam z zachwytu :D
OdpowiedzUsuńNie ma nic bardziej kobiecego i szykownego niż toczek z woalka :) sama jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch retro skarbów!
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych (musze mieć na Was oko:))
Witam:) Zaglądaj jak najczęściej:) Woalki to moja specjalność;)
Usuń