Po dłuższej przerwie wracam ze stylizacjami. Pierwsza, dziś prezentowana, to mój autentyczny strój z wesele na którym byłam w sobotę. Materiał na tą sukienkę chodził za mną jakieś 3 miesiące, wreszcie go zakupiłam i powstała prosta kreacja. Materiał jest na tyle zdobny, że nie potrzebowała żadnych udziwnień ale biała wstawka z tyłu chyba dodaje jej uroku. Do tego toczek "Malwina Kepi". Bransoletę w zdobne kamienie zaprojektowała jedna z moich koleżanek jeszcze w Irlandii, była prototypem i nigdy nie pojawiła się w sprzedaży, a szkoda. Zdjęcia wykonane przez Joannę Szewczak.
![]() |
![]() |
Foto: Joanna Szewczak
ENGLISH
Long break from my stylisations. First one I am preseting today is the one I wore to wedding last weekend. I loved the material from about 3 months until I finally bought it and this dress was made. Material is very rich so there was no need for any extra trimmings, but the white piece at the back gave it a bit of charm. Fascinator I wore is called "Malwina Kapeli". The bracelet is from Ireland. Photo by Joanna Szewczak.
piękny toczek:)
OdpowiedzUsuńAh, ah, ah, jak miło patrzeć;)
OdpowiedzUsuń