niedziela, 17 listopada 2013

Pawie pióra w pióropuszu XXL!

Lubię duże formy, nie da się tego ukryć. Jeśli śledzisz moje posty to z pewnością widziałaś już nie jedno duuuuże dzieło. Ale tym razem przeszłam, przeskoczyłam i zawstydziłam samą siebie:)
Pomysł na tak ogromną ozdobę chodził mi po głowie od dawna  i wreszcie udało się zrealizować marzenie. 
Jak zwykle pierwsze 10 minut po skończeniu było wspaniałe. Ale teraz już planuję kolejne duże wyzwanie pióropuszowe, bo przecież nie można poprzestawać na laurach.
Moim celem nie było stworzenie tylko ogromnego pióropusza jakich pełno w Rio. Nie chodziło też o poutykanie ogromu piór by zrobić na głowie wielką szopę. Miało być dopracowanie, równo, treściwie i z symetrycznie. Dlatego pióra układają się równo na sobie, każde jest odpowiednio wymierzone, kamienie są w równych odległościach od siebie. Woalka stanowi miły akcent dla fanek fascynatorów. 
Model miał już swoją pierwszą sesję zdjęciową ale mam nadzieję, że pojedzie na jeszcze kilka i trafi w ręce bardzo kreatywnych osób:)
Na dole małą zapowiedź stylizacji jaką ja z nim stworzyłam, z pięknym makijażem od Gosi Markowiak z Margo Wizaż.










1 komentarz:

  1. Zapraszam na naszego nowego bloga. To dopiero początek. Więc będzie nam bardzo miło jak wpadniesz i zostawisz komentarz . http://girlsfashionpoznan.blogspot.com/ Z góry dziękujemy . Girls Fashion

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...