W Make Up Institute mieszczącym się w Szczecinie na starym mieście odbył się kolorowy event. Miałam szczęście zostać wymalowaną przez Małgorzatę Wojciechowską, a potem sfotografowaną przez kilku świetnych fotografów. Każda dziewczyna mogła przyjść i poczuć się jak modelka! Choć chyba nie wielu wiedziało o tym wydarzeniu i tak pomalowano kilkanaście dziewczyn. Na ta okazję ubrałam się w moją nową cekinową kurtkę i białe rurki. Makijaż był zrobiony pod kurteczkę i myślę że wyszedł świetnie. Dziękuję wszystkim ślicznie za bardzo miły czas! Mam nadzieję do zobaczenia za rok!
Poniżej zdjęcia z zeszłej soboty.
Fotografie: ja, Krzysztof Winiarski, Mirosław Cofta oraz Karolina Matuszewska
ENGLISH
Crazy event took place in Make Up Institute in Szczecin on 11th of August. Its all because fireworks festival "Pyromagic". Anyone could come and have super sparkly make up done! My make up was made by Małgorzata Wojciechowska and it was great to spend time with such amazing people that day. I wore my cequin jacket and white skinny jeans and with that make up I felt like a model:). Loads of photos were taken and some of them you can see here!
Thank you Make Up Institute for a great fun and make up! Also big Thank you to all photographers!
Nie jestem fanka takich nakryć i makijażu, raczej kiczowato mi się kojarzą. Chyba, że do jakiś klimatycznych sesji ;)
OdpowiedzUsuńTo właśnie była sesja pod tytułem "Fajerewrki" musiało być niecodziennie i artystycznie!
UsuńFajnie jest czasem tak zaszaleć;)
a mi się właśnie podobają, zwłaszcza makijaże - jak małe dzieła sztuki! <3
OdpowiedzUsuńDobry make-up artist potrafi wyczarować cudeńka, podziwiam talent tych ludzi!
Usuń