W pracowni czasem pochłonie mnie jeden projekt na kilka godzin. Nie wychodzę wtedy i nie przestaję pracować dopóki nie zrealizuje swej wizji. Tak samo było tym razem. Zainspirowana czarującym zdjęciem z Australii postanowiłam stworzyć własną interpretacje przeplatających się elementów krynoliny. Kolory to lawenda, jasny i ciemny róż oraz granat. Wszystko miało być jak zwykle duże i łapać za serce! Od razu po skończeniu stwierdziłam, że kolorystyka mile pieści oko a sama ozdoba będzie idealna na Sylwestra. Umieściłam ją na naszym fan page na Facebook i już po paru godzinach... jej nie było. Złapała za serce kogoś innego i już niebawem ozdobi głowę mojej wspaniałej klientki.
Ten pojedynczy egzemplarz jednak został solidnie utrwalony. Na filmie i zdjęciach.
Teraz kolej na mieszaninę kolorów żółto-zielonych? Jak myślicie?
Najbardziej cieszy mnie to, że mimo iż w Polsce nie ma wielkich eventów typu Ascot czy derby, to takie ozdoby mają wzięcie. Jest szansa moi drodzy, by i Polską zawładnęły kapelusze i fascynatory!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz